Korwin-Mikke: Mentzen okazał się mięczakiem. Trzeba go zniszczyć

Dodano:
Janusz Korwin-Mikke i Sławomir Mentzen Źródło: PAP / Leszek Szymański
– Sławomir Mentzen to zdrajca i mięczak, a zdrajcę trzeba zniszczyć – stwierdził Janusz Korwin-Mikke.

W rozmowie z portalem Goniec.pl Korwin-Mikke zapewnił, że nie rezygnuje z polityki. – Dopiero zaczynam prawdziwe życie polityczne. Do tej pory to było takie wstępne. Rozgrzewka – deklaruje.

Współzałożyciel Konfederacji przyznał, że jest zawiedziony postawą Sławomira Mentzena.

– Ku mojemu wielkiemu rozczarowaniu wielce czcigodny prezes Mentzen okazał się być mięczakiem i zdrajcą. W dyskusji z panem doktorem Petru skompromitował się kompletnie, ale skompromitował się, ponieważ wyparł się wszystkich swoich postulatów. Przede wszystkim postulatu likwidacji podatków dochodowych, który jest kamieniem węgielnym programu prawicy. Wyszedł na tym śmiesznie – powiedział Korwin-Mikke.

Były poseł nie przebierał w słowach i ostro krytykował lidera Nowej Nadziei. Jak stwierdził, "zdrajcę trzeba zniszczyć, bo jeżeli pan Mentzen mógłby mieć wpływ na politykę, to on oszuka znów kolejnych wyborców".

– Zdradzi każdą sprawę za którą się weźmie. Trzeba zapobiec temu, żeby kolega Mentzen mógł mieć wpływ na politykę – dodał Korwin-Mikke.

Problemy Konfederacji. Kurator może przejąć stery

Do sądu trafiły wnioski o to, aby władzę z Konfederacji przejął kurator. Powód? Niezwołanie w terminie kongresu partii.

Wniosek w Sądzie Okręgowym w Warszawie złożył były członek rady liderów Konfederacji, Janusz Korwin-Mikke (obecnie tworzy własne ugrupowanie KORWiN).

To skutek niezwołania kongresu, który powinien zostać zwołany do 25 lipca. "Konfederacja, która 25 lipca obchodziła piątą rocznicę wpisania do ewidencji partii politycznych przez Sąd Okręgowy w Warszawie, powinna do tego dnia zorganizować swój pierwszy kongres. Statut partii głosi bowiem, że 'kongres zwołuje rada liderów co najmniej raz na pięć lat"' – opisuje "Rzeczpospolita".


Źródło: Goniec.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...